Pytam bo Endurance to petarda i lepszego nie znam (SV i Zymol sie chowa - Polishangela do opon nie testowalem) Natomiast te kilka produktow od "producenta o dziwniej nazwie" bylo albo dobrych albo slabych/kiepskich. Nie sprawdzilem calego asortymentu, to co mialem ugruntowalo moja opinie na temat w/w marki.
Jak czyścić i dbać o estetyke naszych Skodinek
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez BigZamieszczone przez staraoctaviaPytam bo Endurance to petarda i lepszego nie znam
Druga sprwa nie każdy preparat to ma, można z niego zrobić satynowe opony a jak ktoś bardzo lubli to nawet da radę zrobić Glossy (nie moj styl ale preparat pozwala)
marcinusr,
Liste co potrzeba na początek już masz, wydaje mi się że nikt nie wspomniał o aktywniej pianie która też by sie przydała.
Proponował bym pokopać po sklepach internetowych a na pewno uda Ci sie złożyć swój zestaw budżetowy. Nie musisz od razu celować w Zymola, SV czy tego typu produkty, polski producent Tenzi też robi przyzwoite kosmetyki i np. Prix kosztuje 1/4 tego co jego odpowiedniki CarPro czy inni... a robi to samo, pianę kupisz juz za około 15zl itd....
Często opłaca sie kupić duże opakowanie np,. Presta Sudzz bdb. szampon kosztuje 60zl ale za 3,8L co starczy Ci na kilka lat
Zawsze możesz próbować testery za tzw. ''kg'' wychodzi duzo drożej ale samo opakowanie kosztuje nie wiele, wydaje mi się że wiedząc co masz mniej więcej kupić poswięcając jeden wieczór przed komputerem w 200zl spokojnie sie ze wszystkim wyrobisz. Najtrudniej jest zacząć potem juz łatwiej
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez fireman6A co dałeś za podkład?Zamieszczone przez Bigfireman6, HDC Zymola.Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
MOJA FURKA
Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"
Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71
Komentarz
-
-
Eidos71, dokładnie, coś mniej tłustego. HDC fajne ale pod coś naturalnego.
Jak gadałem z chłopakami z Gzox to producent nie podaje żadnego cleanera, jedynie umyć i nałożyć.
Ale żeby nie iść tak całkiem na żywioł, to umyłem, przetarłem IPĄ i nałożyłem. Efekt? Zrobione 2kkm w 2tygodnie po tygodniu myty proszkiem na bezdotyku, a po 2 tygodniach normalnie piana, rękawica i presta sudz i jak nowy, delikatnie przy listwach gdzie mniej dokładnie nakładałem osłabł.
Zaopatrzony w cleaner DG, muszę sprawdzić jak będą współgrać.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Bigkazek103, kup Megsa#16
Wg. mnie nattys jest lepszy ale to moje zdanie
Zamieszczone przez BigTylko, że niestety ale Fusso do najtrwalszych nie należy. Na masce Clio II mojej zony leżał zalednie ok. 1.5 miesiąca.
Kolega zmienił Nattysa na Fusso i jest bardzo zadowolony, testowaliśmy na jego samochodzie (kompletnie nie przygotowane auto) Fusso vs. FK-1000 i Fusso po jakimś czasie dużo lepsze kropelki niż FK1000,
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez gusiak11Kolega zmienił Nattysa na Fusso i jest bardzo zadowolony, testowaliśmy na jego samochodzie (kompletnie nie przygotowane auto) Fusso vs. FK-1000 i Fusso po jakimś czasie dużo lepsze kropelki niż FK1000,
Komentarz
-
-
Przeglądam się kwestii detailingu z zaciekawieniem i jestem na podobnym etapie jak kolega marcinusr, który (na poprzedniej stronie) poruszył temat budżetowego kompletowania zestawu. Jestem już po bardzo wstępnej lekturze forum kosmetykaaut.pl i również mam ogromny mętlik w głowie.. oraz nie tak zasobny budżet który mogę na to poświęcić. Dzięki koledze Mickul zacząłem wierzyć, że może uda i mi się skompletować jakiś zestaw za w miarę przyziemną (jak dla mnie) kwotę i zacznę pomału zabawę przy moim srebrnym aucie. Oto moja lista co chciałbym kupić, a poniżej wyjaśnię dlaczego akurat tak wybrałem.
Na zewnątrz:
1. "Korekta lakieru" - Meguiar's Ultimate Compound
2. Szampon - Shiny Garage Strawberry Car Shampoo
3. Cleaner - ?
4. Wosk - Finish Kare 1000P HI-TEMP 59ml / Jakiś Dodo tester 30ml
5. Felgi - Tenzi Prix
6. Opony - Nielsen Brillance (kupione)
7. Plastiki - Nielsen Super A Sheen
8. Aktywna piana - Tenzi Tan Car (kupione)
9. Glinka - ValetPRO Clay Bar
Wewnątrz:
1. APC - Nielsen Cyclone
2. Plastiki - Nielsen Finesse (kupione)
3. Skórzana kierownica - ?
Aplikatory:
- aplikator Tricolor (do Ultimate Compound)
- budżetowa rękawica z allegro
- zestaw mikrofibr z Auchan (do polerowania)
- ręcznik do osuszania Fluffy (nic bardziej budżetowego nie znajdę?)
- aplikator okrągły K2 (do nakładania wosku)
- pędzelek do APC (zwykły, oklejony taśmą)
Co sądzicie o takim zestawie na początek? Pewnie i tak o czymś zapomniałem. Ale może podpowiecie czy mogę z czegoś zrezygnować lub ewentualnie coś dokupić/zamienić. Cały czas się zastanawiam nad zakupem Ultimate Compound z dwóch powodów. Po pierwsze nie wiem czy na mojej srebrnej Skodzie będzie widać efekty, a po drugie lakier aut z grupy VAG jest podobno bardzo twardy i ręka odpada przy ręcznym polerowaniu. Z drugiej strony być może uda mi się w przyszłości dorobić/pożyczyć maszynę więc jako tzw. one step ten UC by się przydał?
Cleaner również chciałbym kupić w mniejszej ilości (najchętniej od kogoś) ponieważ naciąga budżet.
Kierownica jest jeszcze w niezłym stanie jednak strasznie się świeci i jak się domyślam jest już mega brudna. Jaki byście polecili dobry środek do wyczyszczenia jej? Oczywiście z półki "budżetowej".
Będę baardzo wdzięczny za wszelkie porady i dyskusje odnośnie mojego "zestawu". Wiem, że jeśli mnie wciągnie to za parę lat będę się śmiał z tych moich dylematów. Domyślam się również, że zaawansowani detailerzy (dobrze odmieniam? :lol: ) mają dość takich świeżaków i ich pytań bo sam dosyć mocno siedzę w temacie innej branży więc mam pojęcie jak to wygląda.
Pozdrawiam,
fiba
Komentarz
-
-
Ja bym odpuścił sobie ten clenaer... piszesz że szczypiesz się z kasa na razie, potem nie wykluczasz dalszego rozwoju więc nie wiadomo w którą stronę pójdziesz czy woski naturalne czy syntetyczne, niestety jak widzisz z powyższych wypowiedzi clenery nie sa uniwersalne, jeżeli natomiast upierasz się że ma być cleaner to fk1000 i dodo to złe połączenie p.w. dla czego.
Co do kierownicy ja osobiście myje bardzo słabym APC przecieram mokrą potem sucha fibrą i nić więcej nie robię, nie cierpię jak mi się kierownica ślizga w rękach a większość tych preparatów do skóry daje taki efekt albo w kontakcie z potem na rękach zaczyna sie kleić. To że kierownica sie błyszczy może oznaczać że sie skóra wypolerowała do gładkiej i tyle, u mnie w skodzie czy transicie po myciu nie robi sie mat jak po wyjechaniu z salonu. To tak samo jak z zamszowymi butami na zapiętkach po jakimś czasie są błyszczące
Generalnie zestaw OK, słoneczka zmień na megsa nie sa drogie a dobre, ewentualnie royal pads, testowałem pad UFO jest ok
Komentarz
-
-
W takim razie "szarpnę" się i wezmę aplikator Megs'a. Jeszcze zakańczając ich temat - czy jeden wystarczy na nałożenie wosku na auto? Czy do czegoś jeszcze mi się przyda ten okrągły aplikator i wziąć więcej sztuk?
Cleaner faktycznie na tym etapie sobie odpuszczę. A do kierownicy spróbuję tę chusteczkę colourlock'a ponieważ kosztuje niewiele a może coś da. Ewentualnie jak wspomniał kolega gusiak11 spróbuję przeczyścić mocno rozcieńczonym APC. Wiem, że kierownica z pewnością jest już wyślizgana i dlatego taki efekt. Oglądałem jednak kilka tematów na forum KA gdzie ludzie czyścili czymś (nie mogłem się doczytać czym albo środki były z wysokiej półki powyżej 100zł, a za tyle wolałbym obszyć kierownicę) i później kierownica stawała się dużo bardziej matowa. Wiem, że niektórzy używali delikatnej szczoteczki.
Dzięki jeszcze raz za rady, mam nadzieję że jeszcze ktoś coś dorzuci od siebie. Może miał ktoś z Was doświadczenia z Ultimate Compound na srebrnym, twardym lakierze?
Pozdrawiam,
fiba
Komentarz
-
-
fiba7 - pamiętaj, że ręcznie z UC czeka Cię mega wysiłek, aby osiągnąć jako-tako zadowalający efekt... Ja do ręcznej próby korekty UC zniechęciłem się szybko - po "ogarnięciu" tylnego błotnika i pokrywy bagażnika w Corolli Verso (a lakier w Toyce jest miększy i łatwiej się poddaje, niż w autach VAG) - efekt był niezadowalający, a łapy bolały cholernie.... Stwierdziłem wtedy, że albo korekta maszynowa, albo żadna. Teraz tak się rozleniwiłem, że nawet cleanery aplikuję maszynowo DA... Ręcznie to można AIO, lub jakiś glaze położyć, aby mieć fajny (choć krótkotrwały) efekt... :diabelski_usmiech Dlatego zbieraj kasę - najpierw na DA, a potem na rotację. Do zastosowań amatorskich i nie zarobkowych przy zakupie każdej z tych maszynek zmieścisz się w 200-300 PLN,- (a przy używkach nawet taniej). Oczywiście dodatkowo trzeba zakupić odpowiednie pady (tutaj nie ma co oszczędzać, tylko zapłacić za jakość i trwałość).Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
MOJA FURKA
Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"
Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71
Komentarz
-
-
Jestem tego świadomy i większość opinii odnośnie pracy ręcznej na UC tak wygląda. Może w takim razie nie do końca zdaję sobię z tego sprawę i porywam się z motyką na słońce. Czy nie lepiej będzie w takim przypadku zrezygnować z Ultimate Compound i zdecydować się na jakis dobry, raczej mocno ścierny cleaner i skupić się na tym póki nie mam kasy na maszynę i pasty do prawdziwej korekty?
Nie wiem tylko czy taki cleaner poradzi sobie z rysami pod klamkami bo te u mnie są spore. Miałem cichą nadzieję, że UC ładnie je zniweluje. Może coś dodatkowo polecicie do pracy przy tych zagłębieniach?
Pozdrawiam,
fiba
Komentarz
-
Komentarz